Brakuje Ci tylko jednej osoby, a czujesz jakby nie było nikogo......
Robię Ci taki mały włam Justynko <3
Wiesz.. Przez ostatnie miesiące walczymy z emocjami, wpomnieniami, które wylewają się litrami z oczu wraz z cząstkami miłości - myślimy, że przez to zapomnimy..
Zawsze zostanie jakiś ślad, ale przecież nie odizolujemy się od świata, ludzi chociaż tak byłoby najlepiej..
To uczucie nas zabija od środka.....
Nienawidzisz siebie, bo go kochasz, prawda?
Popełaniasz błąd.. Nie powinnaś nienawidzić siebie tylko tego frajera, który odrzucił taką wspaniałą dziewczynę jaką jesteś Ty, rozumiesz?
Musimy cieszyć się jak na razie tym co mamy, a nie użalać się nad tym co straciliśmy...
Mała, ej... Uśmiech <3
Musimy w końcu ogarnąć dupę, zacisnąć pięści i dać radę... Nieważne, że nie mamy dla kogo - ważne, żeby kopary im opadły ;)
Pozdrowienia od CzechóÓównej <3 Kc. + mój brzydki ryj na polance.
http://www.youtube.com/watch?v=5m_GUZCKrD0