BOŻE, JUŻ ŚRODA? NAPRAWDĘ?!
Ten czas mija za szybko, stanowczo, jakim cudem jest już środa, to jest niemożliwe, ktos mi coś pomylił w kalendarzu!
A nie. Zapomniałam. Ja jeszcze nie kupiłam kalendarza...
Dzień jak co dzień. Zasnęłam o pierwszej, bo siedziałam na fonie bo czekałam na północ żeby złożyć Oli życzenia ;>
No właśnie!
Ola, sto i więcej lat! Dużo świetnych prezentów, wszystkiego co najlepsze, olewaj hejty z aska, jak już założysz tumblra to miej 846783267835678367823 followersów! Przekłuj sobie chrząstkę, wytatuuj Paul, John, Ringo i George na nadgarstku, podrożuj, świetnie spędzaj ferie, no i ogólnie życie! e
Obudziłam się z myślą - CHOLERA, ILE MAM NAUKI. Krzyżacy (niech to diabli wezmą), nauka do testów trymestralnych... Jezu, zalamka totalna, znowu będę cierpieć na bezsenność, oh no.
Zamulam przy Foo Fighters i wspominam jak nawracałam popową Gabrysię na DOBRĄ (czyt. rock,metal,rap) muzykę, a ona do mnie:
-Ej, chyba zaczynam kochać rocka!
Jezu jaka ja byłam wtedy szczęśliwa,nie no serio, nie można tego opisac, taka podjara że hej.
Kończe. Ja na zdjeciu seksi se wargę przygryzam.
PYTAJCIE -----------------> http://ask.fm/hellyeamuthafucka