RILEKS, BICZ.
Coś mi się na kompie popieprzyło, chciałam ściągnąć audiobooka Charlie i mi się zainstalował jakiś searchub, wie ktoś, jak to usunąć? Chodziłam w programy ale tam nic takiego czy podobnego nie ma, shiiiiiiit. No i ciągle wyświetla się komunikat że usunięto Konia Trojańskiego, matka, jeszcze jak mi się laptop zwali na ferie to porażka. Dzień zaliczam do udanych, z Gabrysią i Martą wycieczka do biblioteki, na 4 książki ktore chciałam wypożyczyć to do domu wróciłam z 2, bywa. Ogólnie dzień taaaki leniwy, nie skończyłam the perks of being a wallflower, zostało mi jakieś 5 minut.
Kończe. Nie mam siły pisać.