Po weekendzie mieszane uczucia.. w sobote Adhd, nie skończył się ten wypad za dobrze :( Zawiodłam się na pewnych osobach, po których bym się tego niegdy nie spodziewała :(
W niedziele o wiele lepiej :) Msza na Hali Malinowej a później ognisko na Cuplu gdzie zajechaliśmy na motorkach ^^ hehe spodobało mi się to ^^ musze się kiedyś przejechac jako kierowca a nie pasażer ;p Popołudniu mecz Bystra-Osielec ;) Nie ma co, interesująco było, szczególnie gdy chcieli pobic sędziego ;D a wieczorem na boisku i później Laguna ;)
Zdjęcie robione u babci, gdy opiekowałam się tym małym Łobuzem który jutro kończy roczek! ;)
Więc sto lat dla Antosia ;)