Pamietam kazda chwile, spedzona mile z Toba. Bylo ich tak wiele, pol roku swoje robi. Nie chcialam by tak wyszlo, planowalam przyszlosc z Toba. Teraz juz sie nie da scalic dwie polowki serc. Nie chcialam, nie, zawiesc cie i wiem ze to nie usprawiedliwienie. Nie chcialam, nie, pozucic cie, lecz mialam w sercu wciaz nadzieje, Ze wrocisz moj, taki jak lato wstecz poznalam cie. I w styczniu juz mowiles tak: kochalem, kocham, love for ever. Kochalam bardzo, jak nigdy przedtem, kochalam- kocham, love 4ever.