Tak niewiele nam trzeba do szczęścia, tak niewiele nam trzeba, aby zwyczajnie sie uśmiechnąć, by poczuć radość z życia, by choć przez chwilę zwątpienia przekonać się, że zawsze ma się przy sobie ''przyjaciół'' , ale tych prawdziwych.. nie tych z facebook'a, nie tych wirtualnych, ale tych co zawsze w potrzebie Ci pomogą, jak niewiele trzeba zrobić dla dugiej osoby, może wystarczy po prostu podziękować jej za to, że jest? Bo powiedzieć ''Dobrze, że jesteś, dziękuję Ci za to, pamiętaj zawsze jesteś w moim sercu, zawsze możesz na mnie liczyć, pamiętaj..po prostu Cie Kocham' niekażdy umie to powiedzieć, ale umie to okazać. Nie rozumiem jak można nie ummieć tego ani okazać, ani powiedzieć. Czy wiesz, że tych słów nie zasąpi nowy telefon, komputer, buty? Czułości, kochania, nie zastąpi żadna rzecz materialna, rozumiesz? Miłość.. ach.. Ach.. jak miło to usłyszeć, aż dzień staje się lepszy, prawda? A czy Ty mówisz to swoim rodzicom? dziadkom? przyjaciołom? rodzeństwu? Pomyśl, czasem wystraczy głupie kilka słów, głupia rozmowa. Tak głupia. Dlaczego? Bo dla Ciebie może to być nic po prostu wysłuchasz, przytulisz, pocieszysz, a dla tej osoby, może to być akurat coś, co uratuje jej życie, może właśnie kiedy wysłuchałaś tej osoby, kiedy powiedziałaś, że jest potrzebna , powiedziałaś/eś jak bardzo ją Kochasz, podziękowałaś/eś za to, że jest... Może właśnie miala różne myśli, może zawsze udawałą TWARDZIELA, kryła wszystko w sobie, pokazywała swoją maskę, żyła inną rzeczywistością. Ilu ludzi powie 'ciężko jest lekko żyć' a ilu powie nigdy nie doceniłem swojego dziecka, swoich rodziców, przyjaciół? Dlaczego dopiero po jakiejś tragedii, człowiek zauważa jak nie znał drugiej osoby, że nie wiedział z jakim problemem musi codziennie się zmagać. A, gdy znalazł tą osobę, dzięki któej w końcu słyszał te słowa, dzięki której wiedział co znacyz kochać.. która zawsze go wysłucha, zawsze przy nim będzie, pocieszy.. Ktoś mu chciał ja odebrać... i odebrał.. Łatwo jest kogoś oskarżać.. ale kiedy kogoś oskarżasz, powiedz szczerze, gdzie Ty byłeś? Gdzie byłeś kiedy ta osoba Cię potrzebowała? Nikt niczego nei zauważył? Dlaczego szukając pomocy, nie dostał jej? Nie rozumiem nigdy nie zrozumiem świata, tego dlaczego musi się zadziać coś złego w tej pieprzonej rzeczywistści, żeby do kogoś doszło ile złego narządziła dana osoba, zupełnie żyjąca w swoim świecie i nieświadoma tego, że jest czemuś winna.
Tak niewiele trzeba...
Użytkownik soouulleess
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.