Czasem jest tak strasznie, strasznie źle... a potem tak wspaniale, bo jest ktoś przy kimś zapominasz o wszystkich problemach, znowu czujesz się tak jak kiedyś, ale nagle znowu coś się dzieje i wspomnienia powracają i nagle znowu zatrzymujesz się w miejscu nie chcesz z nikim gadać, jesteś niemiły. Ale dlaczego przez kogoś masz cierpieć Ty, a przez Ciebie maja cierpieć inni, którzy zupełnie na to nie zasługują? No właśnie, chcemy zachowywać sie jak dorośli, tak się czujemy, a tak naprawdę co.. zachowujemy się jak szczeniaki, jak zupełnie niedojrzali, więc po co to wszystko? Chcemy tak bardzo żyć teraźniejszością, mieć kogoś przy kim czujemy się bezpiecznie i tak jak przy nikim innym. Jestem normalna, nie uważam się za jakąś niezwykłą, za jakąś idealną, piekną, ale za przeciętną, zwyczajną, więc co sprawiło, że sie mną zainteresowałeś? Że po mimo mojego zachowania, moich humorów zawsze ktoś się pojawi kto wszystko wytrzymuje? Nie wiem często sobie zadaję to pytanie. Nawet teraz nie mogę zebrać myśli, jestem zbyt rozkojarzona, nie moge skupić się na jedej rzeczy, nawet teraz.
Użytkownik soouulleess
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.