On oddycha teraźniejszością, a ja przeszłością i wspomnieniami.
to jest podstawowa różnica między nami.
Hmm , nudzi już mi się te całodniowe siedzenie
w domu , więc wypadałoby coś ogarnąć , ale to
się pomyśli jeszcze ;)
Od kilku dni monotonia - za dużo myślę , za bardzo
się przejmuję , rozpierdala mnie to od środka !
No ale jakoś muszę dać radę , wiem że będzie ciężko ,
bo już jest , ale muszę się ogarnąć.
http://www.youtube.com/watch?v=v6INPftpFzU&feature=related
trudno czekać na coś co wiesz , że może nigdy nie nastąpić .
ale jeszcze trudniej zrezygnować , gdy wiesz , że to wszystko czego pragniesz .