"lepiej być całkowicie śmieszną niż kompletnie nudną"
Ale ja mam wielkie plany, tak wiele marzeń, mnóstwo postawionych celów, do których chcę dążyć,w głowie masę pomysłów, tylko zauważalne jest to, że brak realizacji i spełniania, może brak motywacji, a może za dużo oczekuję. Jestem tak cholernie leniwa, może obojętna, może za mało rzeczy biorę na poważnie, ale ja po prostu jestem sobą. Nawiązując do wpisu, to dedykuje go Karolci, bo to ona przetrzymuje moje hiper-super-śmieszne żarty!! Boże, jestem z Siebie dumna tyle napisać. A teraz spadam, może ogarnę matematykę i proszę się nie czepiać jak się nie nauczę, bo napisałam może :) Brawo Kamil!