Słowo dla...

Moje życie jest darem, które od matki dostałem&

Miałem gdzieś z 7 lat, całe dnie na podwórku  chudy smarkacz z kluczem na sznurku.
Jak rodzice mi go dali, byłem w siódmym niebie. Za to sąsiedzi widzieli we mnie bezpańskie szczenie.
Gdy ich pociechy były w domu na obiedzie, ja eksplorowałem teren, ruszałem w odyseję.

Było nas mało przy trzepaku po 20  Teraz nie poznałbym twarzy tamtych kumpli.
A jakbym wpadł tam, mógłbym wyjść bez kurtki.
Oni  mogli być przy trzepaku po 20, ich starzy pili bili  mieli w dupie resztę.
Ja mogłem być przy trzepaku po 20  tej (choć nie zawsze)
Ale Typku daj spokój, spokój Menciu. Dziękuje im że się skupiali na moim ogarnięciu.

Szukasz idoli ??? Chcesz mieć wzór w życiu ??? Słowo dla moich  MOICH RODZICÓW
Nie wyniosłem z domu hajsu, tylko męskie podejście. Przeświadczenie, że dom, nawet jak daleko to gdzieś jest.

I mam to, czego nie ma ktoś po tysiąckroć więcej. Że mam zawsze dokąd wracać jak coś.
I że wiecznie będę mówić:

Tak ! Jestem stąd ! Tak, mój blok. Tak, mój dom i tak do znudzenia MÓJ DOM !

Z ojcem mam różnie, raz uśmiech, raz obojętność czy nienawiść. I choć nie jest moim życiem  dla niego bym zabił. Od niego wiem co nie co o technice i jak nie traktować kobiet  zamiast czuć chwile&

        Dziś lubię powspominać, znaleźć się na wyżynie. Wiesz jak to leci ??? Myśl za myślą płynie. Ta przeszłość mnie bogaci, daje perspektywy. Choć prawie całe wczoraj spływa po mnie jak po rynnie&
Rodzina ??? Osobliwy klimat od kołyski. Co Święta na Wigilię powtórka z rozrywki. Ciągle jedna rozmowa, potem kłótnia. To tradycja narodowa jak pieprzony karp czy kutia. Potem się zrywasz, że niby na pasterkę  smsy ziomy, gdzieś tam po drodze zgarnij butelkę.

       Hej Mama !!! Ja powiem raczej Droga Mamo jak Tupac. Słuchaj ! Jesteś jedyną, której potrafię zaufać. Choć czasem rzucam się. Wiesz, taki szczeniacki nawyk. Ale cieszę się gdy dzwonisz i pytasz mnie jak tam sprawy. Kiedy wchodzę do domu i w oczy twe patrzę, zawsze odnajduje w nich zrozumienie, zawsze odnajduje w nich wybaczenie. A Twoje ciepłe słowa, to dla mnie świętość  że w życiu najważniejsza jest zawziętość, w działaniach konsekwentność. Za wszystkie wartości, które zawsze mi wpajałaś, za to jak mnie wychowałaś, za to że mnie wspierałaś i altruizmem naznaczyłaś. To Twoja zasługa bo tak mnie wychowałaś.
Wytrzyj łzy i tak za dużo matek płacze. I proszę, pomyśl czasem o mnie, nie myśląc o ideałach...

SŁOWO DLA MOICH, MOICH RODZICÓW

...dumny jestem jak żyje...