Ich serca biją jakby dziś to było wszystko, jakby żyć znaczyło wzbić się, a nie wybić.
Żywe srebra co stoją na krawędziach tylko po to by się z nich poderwać...
W GÓRĘ, JESZCZE WYŻEJ, DALEJ WYŻEJ !!!
Mają wiarę w niemożliwe, no i parę skrzydeł, żeby gonić nawet w zimie w imię swoich marzeń to co za limitem. Wolą patrzeć w błękit okiem zachłannym, dla nich ciekawość to pierwszy stopień do prawdy&
Nie mają nic oprócz siły, która pcha je, do tego żeby nawet w środku zimy szukać dalej. Z nadzieją że w końcu uda się zbliżyć no i znaleźć, górę na której stoi Syzyf no i kamień.
Często bijąc w niebo łamią skrzydła ale nie dają za wygraną, wstają, dając przykład tym którzy szukają ręki wokół. Niech wiedzą że, nie poddać sięznaczy ZWYCIĘŻYĆ !!!
Nie mają nic, z góry srają na fury i nienawidzą ich ci którzy nie mogą kupić ich dumy, nie mogą rzucić im stówy i kazać im służyć
bo nakaz ich dumy to służyć drugim
by wskazać im złudy fortuny !!!
___________________________________________
Ciekawe czy ktoś skumał, że gołębie to myśli...
No i tu zaczynają się jaja... Te gołebie przypominają mi mnie - nie mam nic oprócz siły, która pcha mnie. Z góry sram na fury na kase itd i gardze ludźmi, którzy uważaja to za wielką wartość w życiu. Niemniej jednak to chyba jakiś mój komplesk - "braku kasy" jakkolwiek to nazwać - pieprzyć to
- to że nie mogę wyjsc z panną do kina, nie mogę kupić jej kwiatów wtedy kiedy chce, nie mogę zabrać je j na wakacje, czy choćby nad morze (kupić butelkę dbreego win, stanąć nawet w milczeniu i wypić spokojnie delektujac sięchwila) --> choć to jeszcze plan do zrealizowania
Po moim ostatnim zwiążku stawiam pytanie czy:
- byc facetem to znaczy, mieć kasę by móc coś zapewnić kobiecie?
- czy po prostu być sobą i dawać siebie, stać gdzieś obok?
Więc jeśli wykładnikiem miłości ma być również kasa to jak to zdefiniować?
Czy facet, który może dać tylko siebie samego de facto jest prawdziwym facetem dla swojej kobiety?
Bo chyba kurwa gdzieś mi to umknęło - JEBAĆ TO niemniej jednak szczęśliwy bo żyje nap
I tu po głowie krząta mi się wers TeTrisa :
"Młody, modny, przystojny bogaty
Zbyt perekcyjny by widzieć ile traci
Ta witryna jak lustro, niby idelany
Tylko w środku nieco pusto"
I chociaż czasem spoglądam okiem zachłannym na ładnych koleis, którzy woża swoje piękne panny furami i widać jak im razem dobrze
Jednak mówie publicznie SRAM NA TO I SRAM NA WAS !!! Bo szkoda że to sztuczne życie a ludzi niczym manekiny. Chcę czy nie chcę jestem prawdziwy - choć wiem, że to pojęcie względne ;)
Sporo czytania i sporo kwachu ale te emocje we mnie były i musiałem je gdiześ wypluć - JUŻ JEST OK, TEN WYŚCIG TYLKO UTWARDZIŁ MI SKÓRE
...........................................
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames