Jest zimno . Wiatr napierdala Cię zimnem szarej rzeczywistości i wtedy na przecwiko mnie staje Ona.
Zerka w Twoje oczy i choć widzi w nich rozpacz wita się z Tobą z ogromnym uśmiechem na twarzy.
Jakby jej ktoś w kieszeń nasrał. Jej błogie oczy wprowadzają Cie wstan natychmiastowej euforii i odwzajemniasz uśmiech. Trzyma coś za plecami . Wyciąga kopertę i ogromnego lizaka w moim kierunku. Na kartce napisane jest jedno zdanie . Kilka słow. Jednak płyną mi łzy szczęścia. Wiosna . Lato. Jesień . Zima . a Ty 365 dni w roku masz w jej sercu walentynki.
Poprostu ze mną bądź . Nie zawiodę . Obiecuję .
<3
Mówiłam że napiszę dla Ciebie coś wspaniałego bo jakoś nie doszukujesz się tu wybuchu wybujałych słow i moich uczuć do Ciebie. Ale nie do opisania jest piękno "Moich" ślicznych oczek , mega uśmiechu , umiejetności kojenia dotykiem , czy sposobu w jaki smakujesz.
To coś więcej niż przywiązanie do Twojego oddechu tuż koło mnie . To więcej niż Twój zapach.
To coś nie osiągalnego dla innych.
Może wystarczy Tylko UBÓSTWIAM CIĘ <3
Bo szczęście dostrzegasz wtedy kiedy wisi nad Tobą coś co zabierze Ci nawet najmniejszy powód do uśmiechu.
KOCHAM CIĘ <3