hejcia, focia z urodzin, było meeeeeeeeeeeega, lovki dla wszystkich:* Na poczatku myslalam, ze bedzie gimbusiarska melina typu kazdy sie najebie i pojdzie spac, ale bylo inaczej i bylo mega xD a rano pojechalysmy sobie z dziewczynkami do maka i pozniej pojechalam na imieniny do cioci, wiec posiedzialam sobie z natala i jak zawsze dostalam nowe newsy, hehe:> w niedziele mialam z rana pojechac do banacha, ale sie nie wyrobilam, wiec na 16 pojechalam do galy i pojechalysmy do gv, posiedzialysmy jakos do 21, przyszedl halub i galek pojechala do domu, a my z halubem na stare mieszkanie do chlopakow, banach biedactwo sie najebalo, wiec go ogarnelysmy i pojechalysmy do maka, jakos  przed 24 wrocilysmy do domu i ogladalysmy " dziewczyna z sasiedztwa" jedyny film, ktorego sie balam ogladac i w polowie wylaczylysmy bo byl straszny, nie horros, ale strasznie wstrzasajacy i do teraz mam obraz przed oczami jak ta dziewczynke katowala ta pojebana szmata.. na pewno na dniach dokoncze go ogladac. No wstalysmy sb w poniedzialek, pojechalysmy do maka, ja pozniej pojechalam na obiad do babci i bylam taka mega zmeczona, ze po obiedzie sie polozylam i spalam do wieczore, ale rodzice mnie obudzili i wrocilam do domu,mialam sie uczyc na polaka i biologie, ale bylam mega zmeczona i poszlam spac, nie poszlam dzisiaj do szkoly, wiec sie wyspalam i ogolnie od rana sprzatalam i teraz mam czysciutko w pokoju<3 juz sie nie moge doczekac stycznia, bo bede miala remont, jezu, nareszczie, tyle czekalam, az moj "patologiczny" pokoj bedzie ladniusi<3