tyle czekania, tyle przygotowań, nerwów, bólu ...
i co ?
dzień minął...
niestety czas popłnął dalej, nie zatrzymał się...
ale trudno, taka kolej rzeczy...
nie żałuję, było cudownie ;**
dziękuję Skarbie ;***
a teraz pozostaje już tylko pędzenie w przepaść zwaną maturą, ech ....