Wybaczcie moją absencję aczkolwiek wszystko się tak skumulowało, że dziwie się, iż teraz mam czas wejść! Chyba się zmieniłam? A jeszcze do niedawna nie wierzyłam, że ktoś może się zmienić. Ja i nie olewanie wszystkiego? Coś nowego, spowodowane chyba pewną nową osobą w moim życiu, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest dobrze, nawet bardzo! Jest masa roboty, ale w sumie ciesze się, nie męczy mnie to, czuję, że raz w życiu robię coś porzytecznego, sprawia mi to wielką przyjemnośc, być użytecznym..