Fota z wakacji jak byłam 'szczęśliwa' wtedy jeszcze nie miałam faceta, miałam wspólne mieszkanie, pracę, nie miałam długów...
Heh jak sobie pomyślę że za niecałe dwa miesiące skończę 26 lat i ja nic nie osiągnełam wzyciu, (matura się nie liczy), zero dzieci, zero faceta, zero pracy, otyłość, nerwica, .... Co prawda od trzech miesięcy nie biorę swoich wszystkich prchów może zrobić z nich użytek na urodziny i pożegnać się. Przyspiesze to tylko o 4 lata przecież, nikt nie będzie płakał a ja bede miała spokój.