Staram się nie ugotować dosłownie...
Jest cholernie gorąco u mnie w pokoju.
W pracy jak to w pracy, nuda i tyle na ten temat.
Jutro sobota pracująca na szczęście to pierwsza zmiana i dużo nie tracę bo Michała i tak nie ma w mieście.
Ale za tydzień nie dość że są Juwenalia to ja mam pierwszą zmianę i jeszcze w sobotę muszę do pracy iść też na drugą zmianę
To będzie koszmar.
Zauważyłam że moje ostatnie wpisy są nude bo ja tylko o pracy i pracy...
No ale co czym mam pisać jak ja nudna jestem i nie mam rozrywki.
Mam ochotę zapalić, jutro jak będe wracała z pracy to zajdę do sklepu i idę po fajki, piwo + chipsy.
Mam ochotę !
CYA