sztuczny uśmiech przylepiony do ryja.
nie wiem jak jest. nie wiem co czuję. nie wiem nic.
pustka. jedna wielka czarna odchłań.
życie przeraża mnie z dnia na dzień coraz bardziej.
już się gubię w tym wszystkim.
nienawidzę jesieni, a ona zaraz nadejdzie, o ile już nie nadeszła, przecież na polu jest tak pięknie......
pesymistycznie.
NIE OBCHODZI CIĘ TO CZY USTOJĘ CZY UPADNĘ.