Byliśmy z Maciem wczoraj na grilu potem chwilę u Dzili, jaja jak berety haha. A dziś fajny dzień, słoneczko cieplutko ;-) Wybraliśmy się z Maćkiem do Białej na małe zakupy ale udane, Maciej kupił wprawdzie więcej.. a ja tylko bluzkę za to w domu nadrobiłam na allegro ;-) i zamówiłam bluzkę która mnie dawno kusiła i mój :* mnie namówił, zresztą prawda co sb będę żałowała ;) W piątek zakończenie rokuu.. masa... i matura ;(
Zapraszam tutaj: