(zdjęcie znalezione przez wujka gógla)
Uczucie załamania jest jedyne w swoim rodzaju. Gdy jesteś tak wściekły, na skraju wybuchu, że wystarczy jedno słowo i pęka w Tobie tama. Jedno słowo przez które nie jesteś zdolny do wypowiedzenia innych. Jedno słowo przez które wylewa się z Ciebie potok łez.
Znalezniony w zeszycie zbiór słów. Słów, których znam genezę. Problem jednak leży w tym, że nie wiem do czego to napisałam. Nie, wiem do czego, czy raczej do którego opowiadania. Nie znam jednak odpowiedzi na to, w jakiej scenie miało być użyte.
Jedno słowo i nagle druga strona wybucha płaczem. Cóż to mogłobyć za słowo?