Miłowice Kinowe!
Było tak zajebiście, że to się w głowie nie mieści :D
i trzeba to powiedzieć - Miłowice to miejsce cudów :D
ale każdego kto ma zamiar się wstawić w mojej obecności ostrzegam, że to był ostatni raz kiedy okazałam moje dobre serce i byłam siostrą miłosierdzia :P Następnym razem jeszcze dokopię :P
ale noce pod namiotami, wieczory przy huśtawce, lenienie się całymi dniami na kocu przed domem... to wszystko było genialne! było mi tam dobrze jak nigdy ;)
"BOŻE, CZY TO BYŁ KOGUT?!?!" xD
A dzisiaj mija 14. miesiąc. Chyba najlepszy ze wszystkich poprzednich :*
mam przepiękne słoneczniki!!! :)