Wrzesień.
Zeszły rok.
Bo tak naszło mnie na oglądanie tych zdjęć.
W tym roku też wyjade.
Też będę się wspaniale bawiła.
Będe wspominała.
Tam sie wszystko zaczęło. ;)
Zdjęcie po trzykrotnym wrzuceniu mnie do wody,
przez ówczesnego kolege, sternika i mojego profesora do biologi. ;)