ach.. jak dawno nie pisałam.. Nie miałam ochoty. Zdjęcie- jakoś godzina przed balem.. z żoną moją Magdaleną :) Kocham Cię, Kocham Cię, Kocham Cię !!!! ;****
tak po za tym... z osobą mi najdróższą wszystko się spieprzyło i juz nie jest mi najdroższa. Koniec stresu. Frytki , lody i wspaniali ludzie- to jest to co uwielbiam.
Kolejna, 4godzinna miłość... Powoli zaczynam mieć tego wszystkiego dość. Ktoś na stałę...? nie widzę tego..ale..może warto byłoby spróbowac... ?