BILANS:
ś: bułka z serem,szynką,musztardą
dś: nic.
o: ryż z sosem (nie wiem jakim ;d)
k: połowa zupki chińskiej.
Nie zliczam kalorii, nie chce mi sie. Mam okres, jem wszystko, dziekuje za uwage.
a co do wczoraj: NIE NAPISAŁAM ŻE ZAWALIŁAM PRZECIEŻ.
Nie jestem osobą która je tonami. Moja waga leci w dół dzięki zakończonym problemą które miałam ze 'zdrowiem'.
Wszystko.