BILANS:
ś: naleśniki (100kcal)
dś: nic.
o: ryba, surówka, ziemniaki (220kcal)
k: misiek mi coś z mcd przywiezie<3 (?kcal)
~ 320kcal.
Muszę zacząć troche więcej jeść póki co. Metabolizm mi się poprawia, waga leci w dół w końcu!!!!! :) <3
Kto by pomyślał że jak zaczne wiecej jeść to moja waga zacznie maleć.. nadal w to nie wierze. ;d
Dzisiaj niestety siedze w domu, mimo że piątek.. musze uczyc sie na biologie i angielski.
Sobota i Niedziela zapowiada się baaaardzo ciekawie. <333
edit: co do naleśników-
moja mama robi takie malutkie, cieniutkie naleśniki (5cm moze maja?) leciutko posmarowane dżemem.
Zjadłam niecałe dwa, wiec naliczyłam 100kcal choć wydaje mi się że jednak mogło być troszeczke więcej. :)
Inni zdjęcia: dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24