Pamiętasz kochanie? Ułoży się co by się nie działo.
Tego nie da się posklejać, to już popękało.
Tak, to ja - dla Ciebie do podkładu.
Tego układu nie miał prawda nikt zniszczyć -
są chwile, że żałuję, że się poznaliśmy.
Znowu zawitałam, cześć.
Od czwartku SZALEJEMY!
<karaoke>