Coraz częściej uświadamiam sobie, że istnieją ludzi, którzy mają:
-idealne rysy twarzy
-idealne oczy
-idealne usta
-idealne dłonie
-idealne piersi
-idealne torsy
-idealne włosy
-idealny wzrost
-idealną talię
-idealny brzuch
-idealne bicepsy
-idealne pośladki
-idealną cerę
-idealnie dobrane ubrania i obuwie
-idealny styl wypowiadania się
-idealny uśmiech
-idealny poziom inteligencji
Nie mogą być stuprocentowo idealni. Na pewno każde z nich ma bliznę, np. na swoim idealnym pośladku, która zaburza idealność i regularność ich aksamitnej skóry.
Nie mogą mieć idealnych osobowości.
To nie moja wina, że porównuję obrazy, które generuje mój wzrok. Zawsze w mojej głowie ktoś bardziej idealny będzie na wyższej pozycji niż ktoś mniej idealny.
Ale ideały muszą stać na piedestałach. Nie wolno ich stamtąd ściągać i dotykać, żeby nie ubrudzić ich paluchami albo zepsuć. Szkoda, że nie wolno.