Zasnęłam o godzinie trzeciej, wstałam o 6. Jestem trupem. :x
Na dwóch matematykach praktykowałam systematyczne rozwiązywanie zadań bez ani jednego zerknięcia do książki z innego przedmiotu, aby jakoś ogarnąć materiał no i oczywiście nie usnąć w przypływie znudzenia. Na polskim było akurat to, co lubię - rozmowa o obozach koncentracyjnych podczas II Wojny Światowej, to mnie całkiem wybudziło. Później nieudolna próba przełożenia kartkówki z niemieckiego, an którą wszystko umiałam, ale zrobiłam dwa błędy ;c. Angielski .. nie ma to jak 30 minut literowania wyrazów, kurcze.. ten klimat.. ;) czułam się jak w przedszkolu. Potem jakiś tekst, a pani zaczyna gadać, że ja rozmawiam. No nie, to mnie wkurzyło, ja tu spokojnie, grzeczna jestem wyjątkowo,a ta coś wymyśla. Powiedziałam cicho do Kaśki coś niecenzurowanego i wtedy pani mogła się przyczepić, bo obie się śmiałyśmy, z resztą.. nieważne. Na przerwie przed plastyką( o której wam nie opowiem, bo brak mi słów na to, jak dziewczyny w mojej klasie są głupie i puste ) Maciek prosił mnie aby na moim fbl były notki codziennie, na co odparłam, że nie mam zdjęć i tak dla żartów rzuciłam: Kaśka, zrób mi zdjęcie. Ku mojemu zdziwieniu Kaśka wyjęła telefon i zrobiła mi zdjęcie, które widać wyraźnie powyżej i wyraźnie widać, że nie byłam zbyt chętna.
Uf.. żem się rozpisała.
Jeszcze dzisiaj napiszę coś o moich rzekomych przygotowaniach do testu.. >.<
No cóż.. dzisiaj odurzam się - Sex Pistols i Bring Me The Horizon.
A co do muzyki to.. nie mogę się nazachwycać tym utworem:
http://www.youtube.com/watch?v=ltbt9MaepFY
Użytkownik soktruskavkowy
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.