`Jestem na morzu emocji, ale widzę już brzeg.
Jestem zwykłym grzesznikiem, każda skrajność to grzech.
Ej, wybrałem drogę ciągłych zmian, ciągłe huśtawki
nastrojów, które mają wpływ na produkt finalny.
Od lat na krawędzi, pieprze bilans strat i zysków.
Żyje tu jakbym to miał na sobie i był już na lotnisku.`