Boże, jak mnie wszystko wkurwia. Cała ta sytuacja. Idiotyczne, "miłe" pociski... Nienormalne łapanie za słówka, sytuacja w szkole, atmosfera w klasie mnie wykańcza. Wszystko, wszystko, wszystko... Nieważne. Doszłam do wniosku, że najlepiej mieć wyjebane. Przynaję. Nie liczcie na mnie, wszyscy. No, może są małe wyjątki. Ale po za nimi, dla wszystkich innych zamknęłam drzwi. PA!
Użytkownik softhands
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.