"Człowiek stanie się lepszym, gdy zobaczy, jaki jest" - Anton Czechow
Z cyklu - "Nagła, głębsza myśl o szerszym tonie"
Jak zapewne każdy wie, człowiek jest istotą rozumną - noo, przynajmniej tak się przyjęło.. Ma wady, ma zalety. W zależności od środowiska, w jakim przyszło mu przebywać nabiera kształtu psychicznego. Nabiera usposobienia. Różnorakie bodźce, które wciąż są w jego kierunku wysyłane sprawiają, że dana jednostka staje się nieświadomie zniewolona w otoczeniu nagłych spraw, osadzających się w jej głowie. Niektórzy są przytłoczeni takim naporem. Inni z kolei go nie odczuwają. Wiele naszych trosk, problemów, czy kłopotów kształtuje się przez to, że nie potrafimy zauważyć czynników zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Brniemy wgłąb gęstej dżungli w poszukiwaniu "złotego środka", a nie zastanawiamy się, że ów środek móże być przy ścieżce prowadzącej do leśnego domku. Niee, wolimy kompliwać.
"Złotym środkiem" dla człowieka, według mnie, powinna być samoakceptacja, spowodowana doszukiwaniem się w sobie prawdziwości wyrazu. Nie kreowaniem wyidealizowanej wersji samego siebie. Każdy z Nas powinien mieć takową chęć. Chęć do poznania siebie. Dzięki temu, że dowiemy się, kim tak naprawdę jest osoba, którą widzimy na codzień w lustrze, z którą spędzamy 24 godziny na dobę, z którą się nie rozstajemy, a która jest Naszym najlepszym powiernikiem, będziemy w stanie rozumować zgodnie ze swoją wolą. Może dla niektórych wyda sie śmieszne, że 17-latka rozwodzi się nad takimi rzeczami, że co ona może wiedzieć o człowieku, że gada od rzeczy. Ale wbrew pozorom, które mogę stwarzać, jestem dość rozumną jednostką. Zauważam ogrom rzeczy, których przeciętny człowiek nawet by nie dostrzegł. Lubię obserwować ludzi, ich zachowania w danej chwili. Ciekawią mnie ludzkie reakcje i powody, dla których takowe się wytwarzają.
Powracając...
Sądzę, że istotą stania się szczęśliwym człowiekiem jest analiza własnej osobowości. Odpowiadając sobie szczerze na pytanie, typu:
- jaki jestem?
- dlaczego taki? Co na to wpłynęło?
- czy kiedyś byłem inny? Dlaczego?
- co lubię, a czego nie lubię, w sobie?
- dlaczego akurat to, tego?
- co lubię robić?
- jak często to robię?
- czego nie lubię?
- czego się boję? Dlaczego?
- jaki mam cel w życiu? Do czego dążę, czego pragnę?
- czemu akurat to?
- kto jest dla mnie ważny i dlaczego?
- co cenię wśród ludzi a czego nie nawidzę?
- co bym chciał zmienić u ludzi?
- czym się kieruję wybierając znajomych/przyjaciół?
- z jakimi ludźmi lubię spędzać czas?
Mogłabym zadać więcej tego typu pytań. Ale prawda jest taka, że sami powinniśmy dla siebie takie coś tworzyć. Można spisać na kartce zarówno je, jak i odpowiedzi. Dzięki temu zobrazujemy siebie. I chyba nawet lepiej jest niektóre rzeczy zobaczyć - w dosłowym tego słowa znaczeniu.
http://www.youtube.com/watch?v=o07mPYxS5e4
Użytkownik sofistka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.