Kolejna sesja, ta chyba najmniej(lub najbardziej) udana ze wszystkich - po 10 zdjeciach, koncu miejscu na karci pamieci i dzieki ogolnemu lenistwu.... usiadlysmy na laweczce i zapalilysmy lolka :) . Piekny wieczor, w pieknym miejscu no i w PIEKNYM towarzystwie
Mańka.
PS. >> Klemcia chyba zapomniala juz o tym naszym fotoblogu..... jesli to przeczytasz ty szmato to lepiej daj jakis znak zycia bo ci chyba przywale jak cie zobacze. A NIE, tylko biedna Mańka sie interesuje.
Nara.(Sandra die)