Zastanawiam się, do czego tak właściwie to wszystko zmierza. Samozagłada, autodestrukcja?
Mam nadzieję, że te rozmyślenia są tylko i wyłącznie skutkiem mojej choroby, nic więcej.
Zdradliwa pogoda.. paskudne choróbsko, które nie daje normalnie funkcjonować i przywiązuje do łóżka.
Jak dobrze, że moje Szczęście dba o mnie najmocniej i dostarcza codziennie porcję witamin <3
Najcudowniejszy na świecie, tylko mój.
Dni spędzam pod kocem, z masą książek i notatek.. planując ten weekend.
Czas biegnie nieubłaganie, coraz bliżej maj i nowy etap życia.
A tymczasem wracam do niemieckiego.. dziś się nie poddam!
Sandomierzu, tęsknię najmocniej.
ASK
Damian
Inni zdjęcia: *** coffeebean1Spokojnego weekendu :) photoslove25:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24:) halinam... maxima24... maxima24... maxima24