hm. 2009... rok jak rok. chciałabym podziękować zuzi, że jest ze mną od tych 10lat i że mnie jeszcze nie zostawiła!, dominiczce, bo mimo, że znowu chodzimy do innych szkół to cały czas się razem trzymamy, kupczakowi, marcinkowi, danciowi, dorianowi i reszcie imprezowiczów z mej świetnej klasy, których polofciałam i dzięki którym <3 tą szkołę! no i oczywiście chłopakom, którzy zmienili mi świat o 180 stopni !:)
w sumie to nie chce tego 2010. będę musiała się przyłożyć do nauki, i nie będę mogła mieć na wszystko wyjeb.ane, no ale. niech już będzie jak musi być, a ja tymczasem ostro się zabawie na sylwestra.
z poranem na mieście, z resztą na mieście, bauns w 54!
i życzę wszystkim udanego :)
ps zalowe zdjecie xd ale pod koniec roku moge sobie na takie pozwolic he-he