photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 KWIETNIA 2015

no elo

inaczej żyć nie umiem- the junkers. zacznijmy od soboty. było chłodno, z nieba pierdolnął momentalnie deszcz, mały grad, ale mieliśmy ten swój las, gdzie igły tworzyły niezłe podłoże, w przypadku gdyby nie było koca (zestaw małego podróżnika pawła) pewnie byłoby mniej przyjemnie. amarena, muzyka, ogień, nirvana duszy i wszystko co zaczęło częściowo nas przypominać, nie mialam pojęcia ile dla mnie znaczyło te parę słów, teraz mam nadzieję, będzie już dobrze, bo strasznie mi na tym zależy. z tego co pamiętam poszliśmy późniejszym wieczorem po martkę, trochę z się napiliśmy, została w nas reszta gniewu i mogliśmy rozładować to w tylko jeden sposób, napierdalając o prąciu, napierdalając właściwie o niczym. w niedziele późno się zebraliśmy na ognisko, zupełnie spotaniczne i mało zorganizowane, to było do przewidzenia, że pieniądze z konsumpcji pójdą na papierosy i alkohol. juliusz dołączyła i było dość nietypowo. byłam tak zmęczona, zmęczona patrzeniem na niebo? alkoholem? nie mam pojęcia co mnie wyczerpało, ale ostatnio jestem ciągle na skraju apogeum, tańczę na granicy dobrego smaku. buba wcale nie wymuszonym sposobem zostawił mi floydów the wall i całą noc rozkoszowałam się doznając tych delikatnych i magicznych dźwięków, to jeden z tych zespołów po których można odsapnąć na spokojnie i pomyśleć, o niczym konkretnym, pomysleć o tym jak pięknie jest spać. rano miałam głód, strasznie mnie sponiewierało. praktycznie do 16 czułam się jak przeżuta resztka gumy. wróciłam do domu, pierdolłam drzwiami i włączyłam comfortably numb

 

it's anybody in there?

Informacje o socjopatyzm


Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24