Ostatni dzień świąt dobiega końca.
Jezus ma raptem jeden dzien [?] (a moze i dwa
zalezy jak liczyc) a ja oglondam film o gejach,
tego jeszcze nie bylo.
Tydzien zleci szybciorem, 3-go do szkoły, odliczanie
do ferii, pozniej swiat wielkanocnych nastepnie wakacji.
Po wakacjach bedzie szkola i w taki sposob doczekam
sie kolejnych świąt. Cały rok mozna streścić w kilku slowach,
swieta ferie swieta wakacje. Słowa klucze pozytywnego myślenia.
Cześć, cześć ludozerco! Jestem Karola !