Koniec dnia, jutro jedna lekcja i normalnie orgazm w 'spreju'.
Mieszam herbate, nigdy nie umiem zrobić tak by lyzeczka nie udezala o kubek.
Moje herbaty są głośne. Ugryź grzecznie śpi, Kora z resztą też. Problemy najlepiej się przesypia.
Miałam tak leniwy dzień jak nigdy, nic tylko upić się z radości.
Kurde kurde kurde. Mam tak chyba, że za duzo myślę, niestety o rzeczach idiotycznych.
Gdybym caly wysilek ktory wkladam w stawianie sobie pytan typu 'czy bedzie tak fajnie jak
bylo kiedys' 'czemu ludzie sie zabijaja' 'czemu ludzie odchodza' 'po co ludzie sie rodza'
wkladala w naukę matmy to byla bym bankowo lepsza od Elizy z klasy. Człowiek się musi
wreszcie nauczyc, ze by sie cos zaczelo cos innego musi się skonczyc i nie wolno
tęsknić, o nie. Nie wolno.