Haters gonna die!
Problem dzisiejszego interenetu. Jest zarazem dziecinne, ale jeśli ktoś Ci coś nie miłego napiszę, mimo co zastanawiasz się co w Tobie jest nie tak. Uważam że krytyka jest całkiem inną dziewdziną niż hejtowanie. Taki hejt nienawdzi osoby za :
* osobę, czyli w realu nie umie powiedzieć co jest, to się wyżywa w internecie.
* za nic. Obrał sobie cel że z nudów Ci pociśnie. Dla niego to nic a dla Ciebie dużo..
* zazdrość. I tu chyba jesteśmy w domu. Na podstawie Justina Biebera wam coś przedstawie. Koleś ma wszystko. Piękną dziewczyną, full kasy, mnóstwo fanek i jeszcze raz tyle zazdrosnych ludzi oto co ten chłopak osiągnął. Jeszcze są ludzie tacy którzy go " nie lubią " bo to wstyd mieć jego piosenkę na telefonie.
Podam wam przykład mojej koleżanki ze szkoły.. Ma założonych 40 folderów naraz a w tym czterdziestym są dopiero zdjęcia, filmiki i piosenki Justina. Dlaczego? No bo przecież Justin to gej, pedał i śpiewa jak baba. Ale właśnie tego geja i pedała kocha cały świat. No przynajmniej połowa :)
Wniosek? Spróbuj rozdzielić słuszną krytkę od tej która Ci może jedynie zaszkodzić a nie pomóc. Nie przejmuj się, bo ludzie jedynie Ci zazdroszczą : osobowości, własnego stylu i nie mogą znieść że to ty pierwszy osiągnąłeś więcej niż oni.
POZDRAWIAM!
<---
A i ..
Jeśli chcesz żebym zamieściła tu Twoje zdjęcie pisz NA GG: 42408290, przy wysłaniu zdjęcia proszę o informacje jakie mogę zamieścić w notce.
Nadal pomagam w różnych problemach. Piszcie jeśli nie macie do kogo buzi otworzyć. Z chęcią wysłucham i pomogę. NA PM ALBO NA GG. Bezinteresowanie, nie musicie w zamian za to mnie dodawać do znajomych czy coś. Po prostu obdarzcie mnie swoim zaufaniem :)
Gorąco polecam! Blog znajomego. Radek Leto <3
www.machineofhuman.blogspot.com