"Tylko jedną rzecz, którą chciałbym zobaczyć. Chciałbym... zobaczyć jak żyją razem... Czarni, Biali, chińczycy i Wszyscy."
- B.M.
Tak, obcięłam grzywkę. Aż żal mi było gdy na podłodze zobaczyłam2 pełne garście włosów...Cóż dzień uważam za udany.Czas pomyśleć o szarej rzeczywistości,która nieubłagalnie się zbliża.Na chwile obecną wracam doodrobiny zimnego alkoholu i czytania kolejnego rozdziału5części mojej kochanej książki. A na tą chwilę zapiszę kilka słów : Żeby nie być zaściankowym, trzeba podniecać się wszystkim,co prowokacyjne, żeby nie być frajerem, trzeba być chamem, żeby nie być szarą myszą, trzeba być rozwrzeszczaną kretynką, żeby nie mieć niskiego poczucia własnej wartości, trzeba zanudzać wszystkich tekścikami o swej zajebistości, żeby nie być pruderyjnym, trzeba pokazać cycki, najlepiej schlanym na imprezie; trzeba przeginać w jedną albo drugą stronę, żeby być jakimś, więc przeginajcie dalej, moi drodzy, bo idzie Wam zajebiście, jezu ja-cy-wy-je-ste-ście-za-je-biiiiściiii.
http://www.rp.pl/artykul/458477,928733-Zaginal-Augustyn-Szerszen.html