Wiele się przez ostatni czas zadziało w moim życiu. Nie żeby coś wyjątkowo specjalnego, ale po prostu nastąpiły pewne zmiany i myślę, że to właśnie te na lepsze.Wiele starałam się zrozumieć i chyba udało mi się to osiągnąć.
Czasem przychodzi taki moment z życiu, kiedy stajemy się bezradni i wydaje nam się, że już nic nam nie pomoże i nawet głupia rada kogoś, kogo ledwo znamy nie przemawia do nas w odpowiedni sposób. Często bywa też tak, że pocieszając kogoś bardziej potrzebujemy tego pocieszenia. Już nieważne od kogo, byle czuć, że ktoś nas rozumie i wiedzieć, że kogoś obchodzą nasze problemy - mniej lub więcej. Pewnie też tak miałeś(aś) nie raz...
Nie będę się dzielić na forum publicznym szczegółami, o których włąśnie teraz piszę, ale wiem, że każde źle wypowiedziane słowo i każde złe zachowanie powróci do nas z podwojoną siłą.
Piece & Love
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika soar.