Nie spie od godz. 5 rano...
Koszmar. Cos nie daje mi spac. Za duzo mysli w glowie, metlik, setki pytan a ani grama odpowiedzi.
W uszach slysze wlasny puls i mam ciezki oddech.
##########################################################
Standardowo dzisiaj poranna kawa, trening i owsianka :)
Planuje dzis pospacerowac.
Zabiore ze soba pewnie Chemie Smierci.
" Cialo ludzkie zaczyna rozkladac sie 4 minuty po smierci.
Cos co bylo kiedys siedliskiem zycia, przechodzi teraz ostatia metamorfoze.
Zaczyna trawic samo siebie "