żyjemy w chorym państwie, w którym zostać docenionym można dopiero po śmierci. nie chodzi tylko o obecną sytuację związaną z tragiczną śmiercią Prezydenta i szalenie mądrych ludzi, ale o to jak w Polsce po prostu jest, zawsze było.
głupi dziennikarze.
W Wiedniu było fajnie;)
tam chyba zawsze jest.