Wczoraj koncertowo!
Idealnie nie było, ale to z powodów osobistych.
Ogólnie to nie mam humoru...
Dziadek w szpitalu, byłam dzisiaj u niego, załamałam się.
Łzy same z oczu lec±.
Idę się uczyć, mam nadzieję, że z tego wyjdzie...
PS. KOCHAM TAJCZOKA MAX, JEST NAJLEPSZA!!!! <3
snuff.