Chciałem cię odwiedzić
W ten zimny poranek
Jakąś flaszką zapić
Sprawy poplątane
Chciałem opowiedzieć
Co się wydarzyło
Jak znalazłem szczęście
Jak zgubiłem miłość
Drzwi były zamknięte
Klucz się zawieruszył
Z nieba spadł mi tylko
Skrawek Twojej duszy
Ale drzwi zamknięte
Sam flaszkę wypiję
Za to, że cię nie ma
Za to, że wciąż...
Za to że żyję
Tak tam..