Siema Siema !
No poranek, spoczo oczo : D Gdy wychodziłam z biedronki,
spotkała mnie niesamowita przygoda : Spotkałam Pawełka i Dawida *_*
Potem zjadłam pizde , poszłam po 2kg ziemniaków i kurwa stałam po nie,
20 min. -.- Po czym udałam sie do domu a w klatce której mieszkam ,
tak zajebało rzygami zech sie prawie nie usroła <ok>
W życiu bida po staremu. O 14;30 na murek z Izką <3
Potem 17 na piąteczke z LIV <3 Tata kazał mi wynieść śmieci <LIFE IS BRUTAL>
Zmykam nakładać 2 kg tapety, ale zapodziała mi sie kajś ta szpachla :]
Siema Siema !
Przyjaciel to taka osoba , że na jej widok z chęcią wyciągasz słuchawki z uszu .