(OJAKMNIEONAWKURWIA. w chuj oporowo.)
'chce patrzeć w lustro, zamiast siebie widzieć Ciebie,
chce patrzeć przed siebie i mieć Ciebie w moim niebie,
chce trzymać za rękę i nie puścić nigdy więcej.
chce Ci dać tą miłość, jakiej nie dał Ci nikt wcześniej.
będę Twoim Supermenem, zawsze gotowym na akcję,
w kazdej chwili potrzebie będę dawał satysfakcję.
wiem, że mam rację i napewno się nie mylę,
tylko Ty tą jedyną jesteś, mym motylem.
przepraszam za piątek, za te stany nietrzeźwości,
za brak gotowości. nie wiem, jak Cię mam przeprosić.
jakoś Ci to wynagrodzę, a przynajmniej się postaram.
na tej jedynej naszej drodze, każdy brak zaufania,
zlikfiduje nasza wiara, która słońce nam odsłania.
ja i Ty, Ty i ja - to przeznaczenie, a nie kara.
odbierz to jak chcesz, ja już więcej nic nie powiem,
w każdym moim słowie dedykuję miłość Tobie.
zostań przy mnie, zostań na zawsze.
to Twoim imieniem nazwałem każdą gwiazdę.
zostań proszę i nie zostaw mnie nigdy.
obiecuje Skarbie, nie wyrządzę żadnej krzywdy.'
to najlepszy dzień w moim życiu.
moja jest Ania, kicia. <3