City:
Athens
Time: 2015
Równe kroki w upanym słońcu zdawały się pozostawiać ślad w kamiennej posadzce, przez którą przewinęły się miliony ludzkich istnień, wspomnień i marzeń, jego cel był prosty i oczywisty, cicho przemykał między kolejnymi grupami wpatrzonych w starożytne obiekty turystów smazonych przez upalne słońce. Cicho minął ochronę, z każdym krokiem zbliżał się do umówionego miejsca- Ławka na skraju niewielkiej polany, skryta pod kwiecistym krzakiem, pozornie niczym się nie wyróżniająca powinna zawierać przesyłkę-jeżeli tylko kurier już dotarł...
Spojrzał na zegarek-umówiona godzina nadeszła, schylił się pozorując koniecznośc zawiązania buta, przeciągnął dłonią pod krawędzią ławki-przesyłka była na swoim miejscu, szary papier delikatnie zaokrąglał się na rękojeści.
Niezauważony ruszył do kolejnego punktu...