depechemagg mogłaś nie pisac o tej osobie trzeciej. Nie chce żeby on to widział... ;)
Jest jego przyjacółka. Szczerze, to oni są dowodem na to, że przyjaźń damsko-męska istnieje i ma się dobrze. :) Ale mimo wszystko nie jestem przyzwyczajona do czegoś takiego. Jakoś mnie to drażni. Mówiąc szczerze, to ja też mam przyjaciela, a nie przyjaciółkę. Ale ja mam inne granice niż ona. Poza tym ta dziewczyna jest po naszej stronie i jak najbardziej nam kibicuje... Ale to nie zmienia faktu ze czasem przesadza z okazywaniem mu sympatii.
Fotka prześliczna :)
Jestem pewna, że często bedę tu zaglądać. Dodaję :*
24/01/2012 20:30:09
snickers94
Oj wiem że ciężko jest czasami zrozumieć takie relacje... Szczególnie właśnie jak jego przyjaźń z nią różni się dośc od np. twojej z jakimś innym przyjacielem. Zawsze zostaje taka niewiadoma i trzeba ufac intuicji ;) Ja zawsze wierzyłam w przyjaźń damsko-męską ale z jakiegoś powodu prędzej czy później jedna strona zaczynała coś czuć. Ale mam nadzieje że w tym przypadku tak nie będzie :) Życze wam szcześcia ;*
25/01/2012 12:41:27
depechemagg
:***
Oni przyjaźnią już ponad 6 lat więc juz dawno by coś do siebie poczuli, jeśli tak by miało być. Myślę, że będzie w porządku. Wszystko zależy od mojego nastawienia ;)