jakaś taka mało mhroczna
i uśmiechnięta
i jeszcze te kwiaty..
a fe..
Rodzinna wycieczka do Łapalic
trochę wesoło, trochę chujowo.
norma.
ale chociaż foty są
i tyle dobrego z tego dnia.
wkurzam się
cholernie się wkurzam na W.
po co mu ten nowy telefon
jak i tak cholera brak z nim kontaktu
zawsze.
nic mi się nie chce
no chyba, że ryczeć
jestem rozchwiana emocjonalnie
jak baba w ciąży
albo głodna baba
albo głodna baba podczas okresu
jezu
sama już nie wiem..
idę spać.
albo nołlajfić w simsy.
tylko simsy mnie kochają.
i jedzenie.
dobranoc.
"W srebrzystej toni, Pani Jeziora
Wabi młodzieńców i wzywa ich
Ten co przybędzie uciec nie zdoła
Ciemne głębiny na wieki zamkną nad nim się.."