photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 PAŹDZIERNIKA 2015

21.10.2015

 

Dzis mogło być 3 lata, 3 lata wspólnie spędzone z K.

 

No ale coź, teraz wiem, wiem po praawie 5miesiącach że zerwała ze mną dla P.

Okłamywała mnie, Oszukiwała, robiła nadzieje...

Bedąc jeszcze ze mną oszukiwała mnie, spotykała sie z nim, pisała, aż wkońcu przyszło i zerwała przez sms-a...

 

Zerwała ze mną, chciała być ze mną, kochała mnie a równocześnie prawie codziennie sie spotykała z P...

Po pewnym czasie jak już wiedziała że im wyjdzie razem już powiedziała ze nie chce być, że nie kocha...

Byłem kołem ratunkowym...

 

I co mam teraz zrobić? jakie mieć o niej zdanie?

 

Ona zawsze w moich myślach będzie moją K, naprawde, bo przeżyłem z nią najwspanialsze chwile w życiu, ale po tym co zrobiła, po tym jak zerwała, po tym jak mnie potraktowała to będzie zła...

 

Taka fałszywa...

 

Jedynie mam jeszcze do niej szacunek i będe jej mówił cześć...

 

Ale czy bede w stanie porozmawiać z nią o nic ważnym? tak poprostu? nie, raczej nie, bo nie mam o czym z nia rozmawiać...

 

Zraniła mnie i to bardzo!! i nigdy jej tego nie wybacze, przez to co zrobiła...

 

Ufałem jej prawie w 100%, naprawde i ona zawiodła to zaufanie i nigdy jej już nie zaufam...

 

Straciła we mnie wszystko, jedynie szacunek został, ale to przez to że ją jeszcze kocham...

 

Mam  tylko ogrąmną nadzieje że bedzie tego żałować i to bardzo, bardzo!!!! Mam nadzieje że im nie wyjdzie i wtedy sobie uświadomi co tak naprawde zrobiła i czy było warte...

 

 

 

 

 

 

Łzy same sie leją...

https://www.youtube.com/watch?v=q6Zgm7XBdac

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

takajakzawsze Ogar! Życie leci dalej!
22/10/2015 0:12:08
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika smutnyyyaaa.